Witam wszystkich.
Też miałem problem po kupnie auta z częstym wypalaniem co 150-200 km w sezonie letnim. W zimę wypalanie było co około 600 km. Pierwsze co zrobiłem czyscilem dpf w zakładzie nie pomogło. Następnie czyszczenie modułu dopalacza zero poprawy. Czyszczenie egr + przepływomierz oraz wymiana na nowy dalej to samo. Następnie po roku walki doczytałem gdzieś post na forum od atariego. Że choćbyśmy mieli nowe wszystko tak, będzie się dziać. A to zasługa oprogramowania, które otwiera zbyt często i za dużo egr. Stwierdziłem, że może faktycznie w tym coś jest zero błędów wszystko na forscanie książkowe. A więc szybka decyzja umówienie się do szpenia od chiptuningu pod Kielcami byle blisko. 3 godzinki egr programowo zamknięty. I co dalej? A no to, że pierwsze wypalanie po 400 km
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Po kolejnych 3-4 wypalaniach 550-600 a dpf soot i load spada do, wartości po wypalaniu 25% jeden jak i drugi wcześniej soot owszem miał 25% ale. Load stał jak, wryty między 50-60% więc automatycznie po wypalaniu soot skakał z 25% do 50-60 % i wypalanie było co 150-200km. Chciałem się z wami podzielić tą informacją sam walczyłem ponad rok z tym i wniosek jest jeden w pewnym momencie ford wygrywał takie poprawki do sterowników by było bardziej eko co za tym, idzie częstsze wypalanie dpf. Pozdrawiam wszystkich i mam, nadzieję, że komuś pomogłem.
P. S Programowe zamknięcie EGR 350 złoty i spokój murowany.