[krzysztofSJZ]

wyłącznik założony, w sumie 5 minut, trochę inną metodą niż gościu z YT, ważne że bezboleśnie, podważyłem ten plastik wokół lewarka, wystarczyło włozyć łopatkę na tym zaokrąglonym narożu od strony podłokietnika i lekko podważać lewa-prawa a na koniec od ładowarki pociągnąć do góry, gały nie demontowałem bo to zbędne, po kilku próbach mały podwójny zonk opóznienie przestało działać wyłączenie następuje od razu po włączeniu zapłonu to raz a dwa jak wyłączysz start stop z guzika to nawet na drugi dzień to ustrojstwo nie wyłączy samoczynnie tylko trzeba nacisnąć guzik, wtedy zadziała po każdym wyłączeniu i włączeniu zapłonu, dodam że brak wtyczki irytuje nie wiem czy po jakimś czasie nie będzie luzu

Bump: aha : w tej dziurze jest miejsce na trochę większą kostkę, jutro mam kilka krótkich przejazdów więc okaże się co to warte