[Mad(S-)Max]

Dzień dobry wszystkim. Mam od nowości S-maxa 1.5 EB SIGMA 165km, 2018 rok, kupiony w 2019, po przebiegu równo 100000 pękł tłok, silnik jest po kapitalnym remoncie, tuleje sferoidalne w słupku, nowe poprawione tłoki, remont głowicy wszystkie szlify wał panewki po prostu powiedział bym że silnik przebudowany a nie wyremontowany (w Oświęcimiu) nie chcę na razie podawać nazwy firmy. Od tej naprawy przejechałem już prawie 4000 km dotarcie po 3000km, ostatnio zauważyłem ze silnik stracił na dynamice i elastyczności jako przykład jechałem A4 z Opola w kierunku Katowic i poczułem ze samochód nie chce się "odpychać" jak by miał 30-40% mniej mocy i momentu nie czuć doładowania jak do tego byłem przyzwyczajony a na podjeździe na Górę św. Anny na 6 biegu stracił prędkość ze 145kmh do 105 kmh i musiałem zredukować do 5 biegu na którym i tak ledwo zaczął przyspieszać. Sprawdziłem FORScanem nie ma żadnych błędów, czy ktoś podpowie czy mogę w FORScan sprawdzić parametry doładowania, zasysanego powietrza itp. Lub gdzie szukać przyczyny takiego stanu rzeczy jechać na hamownię do tunerów?