Zgrabna porada. Tylko jakby wprowadzająca w błąd.
Mondeo mk4 było produkowane do 2014 r., więc owszem zmienili, ale na kolejną generację, czyli mk5.
Cytat:
był inny kolektor wylotowy i on lubił pekac. Dodatkowo luszczyl się kanał gorący turbo. Naprawa najczęściej polegała na wymianie kolektora na stalowy.
|
W tym silniku kolektor wydechowy jest zintegrowany z turbiną. I tak kolektory pękają. Naprawa polega na wymianie całego podzespołu.
Cytat:
Po 2014 zmienili kolektor na zintegrowany z głowica.
|
J.w. w mk4 nikt nic nie zmieniał, a już na pewno nikt nic nie integrował z głowicą.
Cytat:
Nie mam już siły do tego samochodu
|
Kupiłeś samochód, który wymaga bardzo dużej uwagi ponieważ zarówno motor (właściwie jego osprzęt), jak i skrzynia PS (w szczególności newralgiczne połączenie z motorem 2.0EB) mają swoje bolączki i generują kosztowne naprawy. Kupiłeś używane "stare" auto, najprawdopodobniej zepsute.
Jeśli wiążesz jakąkolwiek przyszłość z tym samochodem, to - trzeba to wyartykułować wyraźnie - czekają Cię kosztowne naprawy. A koszty tych napraw, to nie tylko koszty części, lecz także koszty nieudolnych działań pseudomechaników, którym się wydaje, że wiedzą, co robią. Sprowadza się to w wielu przypadkach do działania po omacku, zgodnie z zasadą "prób i błędów", co w praktyce sprowadza się wymiany po kolei byle czego "w okolicy" rzeczywistej usterki.
@
Jackov15 nie łudź się, że forum, facebook, czy jakikolwiek wróżbita zdiagnozuje poprawnie, co dolega Twojemu samochodowi na podstawie Twoich subiektywnych odczuć i ogólnych informacji typu: "czuję zapach benzyny", "pojawił się słyszalny świst", "pojawił się check engine".
WDR. Znajdź dobrego mechanika, który chociaż zdiagnozuje prawdziwe przyczyny. Niech choćby zrobi taką podstawową czynność, jak odczytanie narzędziem diagnostycznym ("komputer") błędów generowanych przy okazji komunikatu "check engine".