Akumulator
Silniki diesla muszą mieć tzw kopa do rozruchu. Akumulator najlepiej mieć dużej mocy ( opisywano już na forum wic nie będę się powtarzał). Zimą ak. Przy –5 traci 20% pojemności. Dlatego warto zadbać o niego i wyłożyć styropianem lub jakąś pianką. Mróz zawsze ciśnie od góry – znamy to z budownictwa. Gdy masz garaż to jesteś szczęśliwcem, a jak jeszcze z podłączonym prądem to super. Zawsze można sobie poradzić jak skandynawowie tz 30 min przed wyjazdem do pracy zegar włącza ogrzewanie miski olejowej i – 25 to śmiech. W naszym przypadku można użyć np. farelki.
Zimą trzeba częściej zwykle ładować akumulator. Najlepiej 4-6 godz ładować prądem 2,5-3,5 A lub na całą noc 1,5 – 2,5 A. Trzeba przed zimą zadbać o czystość klem które mogą stworzyć duży opór i tu się kłania prawo oma. Czyli im większy opór tym mniejszy prąd. Prawie zacząłem temat rozrusznika wiec napiszemy coś o nim
Rozrusznik
Jak wcześnij już pisałem są dwa typy rozruszników. Do diesla potrzebujemy kopa - wielkiego prądu rozruchu. Slyszalem od pewnego mechanika ze przy 1,8 dobrze jest zwiekszyc przekroj przewodu masowego to jest jedyna rada na nasz wolniejszy rozrusznik i bardza bardzo wazna rzecz - oczyscic wszystkie połączenia elektryczne szczególnie masę, która jest narażona na wpływ wody (śniedzenie rdzewienie itd). Zwiekszając przekrój mam na myśli wymianę przewodu masowego na gróbszy
[ Dodano: 2005-12-07, 10:37 ]
lub dołorzenie dodatkowego (musi to być linka). W wielu przypadkach to pomogło. Czekam na listy od Was i jak zbiore jakies informacje to za kilka dni opisze kotejne tematy. PZDR Ewryś
[ Dodano: 2005-12-09, 16:00 ]
Wpływ niskiej temperatury na alternator i silnik.
Opisywałem wcześniej o alternatorze i nie chciał bym się powtarzać. O silniku można dodać to, że zimny daje większy opór przez co rozrusznik wolniej kręci. Szwedzi montuja specjalne grzałki w misy olejowe. Olej podgrzewa cały silnik i rozruch zimą jest łatwiejszy nawet przy bardzo niskich temperaturach.
Paliwo
Ropa na mrozie w pierwszej fazie gęstnieje. Nastepnie jedej z jej składników (parafina osadza się na ściankach przewodów pompy we wtryskach i słowem wszędzie gdzie jest. Dlatego wszystkie stacje paliw mają paliwo tzw zimowe. Jest ono z dodatkiem, który opóźnia ten proces lecz przy większym mrozie on też jest mało skuteczny. Pytanie tu mona postawić: czy aby napewno stacje dodaja ten składnik i czy we właściwych proporcjach. Znając piękny polski naród to napewno wala w h.... z klientami i aby obniżyć koszta wolą dolać olej opałowy, który jeszcze pogorszy własności paliwa. To było moje zdanie i nie każdy się z nim moze zgodzić.
Ja nie ufam sprzedawcom i wolę kupić sobie taki preparat do ropy i w razie mrozu dolewam go więcej lub mniej. Poza tym w proporcji na 10 litrór ropy dolewam 1 litr benzyny powoduje to zwiększenie oktanowości paliwa i samozapłon w dizelku jest lepszy.
Napiszcie jakie macie sposoby na paliwo podzielcie się opiniami. PZDR Ewryś
Ostatnio dowiedziałem się ciekawych rzeczy o sprawdzaniu świec żarowych - opisze to niebawem.
|