Nie wnikałem w układ regulacji świateł ani nawet nie wiem w jaki sposób on działa ale zauważyłem że nasze polskie drogi dają im nieżle popalić i to raczej one są odpowiedzialne za nieświadome oślepianie innych uczestników ruchu.
obserwujcie linie świateł podczas jazdy po nierównościach podczas średnich wstrząsów światła zazwyczaj świecą za nisko, niewiele ale trochę za nisko z odległości ok 100m widać tylko gumowce rolników natomiast szybka jazda po wybijających kocich łbach to świecenie za wysoko z tendencją do podbijania ich coraz wyrzej. wystarczy zwolnić sprawdzić ew wyłączć na moment i jest ok. Jadąc po głatkiej pow. nie zmieniają połorzenia jak jest źle to jest źle i same się nie przestawią dopuki autem nie wstrząśnie lub trzeba resetować przez wyłączenie. Podejrzewam że w ASO nic z tym nie robią jedynie co se auto postoi. Całe szczęście że dziur u nas nie brakuje więc nie trzeba długo jeździć.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam
|