[kreeecik]

Witam,
Dzisiaj pojechałem sobię w trasę, pierwszy raz od wymiany pasków napinacz i koła pasowego (te ementy odrzucam). Po rozgrzaniu się silnika i osiągnięciu przez niego ok 1800 obrotów nadal pojawia się dziwny dźwięk, jakby coś wpadało w rezonans, zanika on po przekroczeniu tej magicznej liczby (1800). Pojawia się on przy przyśpieszaniu jak i hamowaniu silnikiem na 3,4,5,6 biegu na pierwszych dwóch nie słszę bo szybkko wkręca się na obroty. Nie jestem pewny ale temu dziwnemu dźwiękowi towarzyszy wibracja pod stopami kierowcy. Ktoś ma jakieś koncepcje?

Dwumasowe koło, odpalam na sprzęgle w podłodze, gaszę, żadnych podejrzanych dźwięków. Pod pedałem sprzęgła żadnego bicia ani wibracji, nie wydaje też, żadnych dziwnych odgłosów.

Kiedyś ktoś się wpowiadał, też (TDCI 2004), miał identyczny problem, pojechał do warsztatu, koleś podniósł samochód, założył jakiś dodatkowy uchwyt na wydech i cisza, stwierdził, że producent niedopatrzył tego i przeważnie w kombi z tego rocznika takie kwiatki się pojawiają. Mechanior mój zajrzał od samochód poruszał wydechem i powiedział iz chodzi luźno i nie obija o nic, tylko ma jakies zastrzeżenia co do tej elastycznej rury z siatki (nie wiem jak to nazwać) w układzie wydechowym, jego zdaniem za luźno ona chodzi, powinna być sztywniejsza.

Może ma ktoś jakies pomysły co to może brzęczeć?