[Kimura]

mariusz774 dobrze mowi.

U mnie w pracy mamy kilka autek:
- DUCATO 2.8 DIESEL (fuj)
- PEUGEOT 406 2002r,1800cm, 112kM, 138'000 km (mulowaty choc benzynka)
- 2x DOBLO 2005r., 1200cm, 60kM, po ok 100'000 km (oba zagazowane)

i oczywiscie moj: Mondzio 1999r, 1800cm, 115kM, 127'000 km (gaz-wkrotce blos)

mialem przyjemnosc sporo pojezdzic wszystkimi tymi autkami a w szczegolnosci doblo.
Fiat ma kiepskie opinie ale musze przyznac ze na gazie maja wieksza moc.
Obecnie jeden jest po wymianie filtra powietrza, swiec, oleju. i ten jezdzi duzo lepiej niz drugi. w parownikach nic nie bylo robione, ani wymiana ani regeneracja.

Moja wypowiedz miala odpowiedziec ze dobrze dobrany gaz nie szkodzi silnikowi ani mu nie pomaga. to tak jak na benzynie przejedziesz 200'000 km i nie bedziesz wymienial plynow ani filtrow to silnik sie w koncu zatnie.Ba, silnik nieuzywany tez moze sie "popsuc".
Instalacja gazowa, jej uzywanie, nie psuja silnikow, nalezy tylko pamietac o koniecznosci dbania o nie, i silniki i instalacje.