Re: Drgania silnika w 1.4 TDCI
Jeżeli chodzi o drgania, ale lekkie na wolnych obrotach, to traktuję to jako normalne w dieslach, no w każdym razie tej klasy dieslach. Jeździłem wieloma i wydaje mi się, że w każdym coś takiego występowało. Te silniki są przecież ogólnie "bardziej rozedrgane" niż benzynowe. Przy małych obrotach tworzy się jakby rezonans, który zanika przy większych. Benzynowe silniki chodzą rzeczywiście na niskich obrotach tak cicho, że nieraz zastanawiałem się stojąc na skrzyżowaniu czy nie zgasł mi silnik. W moim obecnym dieselku to lekkie drganie czasem występuje przy 750 obr/min. i nie zawracam sobie tym głowy.
Odnośnie wzrostu obrotów przy hamowaniu to ja zrzuciłbym to na większe zapotrzebowanie na prąd w tym momencie (np. zapalenie lamp stopu), a taki objaw zauważyłem w wielu autach zarówno dieslach jak i benzynowych.
Jeżeli chodzi o drgania przy prędkości około 90 do 120 to zupełnie nie mam pomysłu i nie spotkałem się z problemem, no chyba, że drgania te wywoływane były przez np. źle wyważone koła, kiepskie opony itp. ale wtedy drży też kierownica.
|