Cytat:
Napisał gondoljerzy
Przecież on ma Blosa, więc na gazie nie ma zamkniętej pętli sterowania. Poza tym nie tak łatwo zdobyć/pożyczyć oscyloskop, który da się zabrać do samochodu na czas jazdy.
Kaszpir. To co reguluje Ci diagnosta to jest wymóg normy czystości spalin, która mówi że pomiary robi się w takich, a nie innych warunkach. Ustawodawca jakoś nie pomyślał że większość czasu samochód jedzie, a nie stoi.
Co do moich własnych odczytów to aktualnie mam parownik naregulowany na oko w połowie zakresu jego regulacji, blos jest dość mocno rozkręcony, brakuje mu około 1,5-2 obroty do wypadnięcia pokrętła. Podczas spokojnej jazdy do około 80km/h na V i 60-70 na IV odczyty są na maksa ubogie. .
|
Ja większość jeźdzę po mieście , choć część trasy pokonuje poza miastem teoretycznie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Niestety chyba jestem za "słaby" do regulacji BLOSa. Dziś ustawiłem reduktor na 40% wydajności , odkręciłem o jeden obrót BLOSa i okazało się że samochód zrobił się mułowaty ...
Skreciłem trochę BLOSa i ...samochód stał się zrywniejszy ...
Czy to znaczy że miesznanka była za bogata i dlatego samochód się mulił ? Bo rozumiem zakręcając BLOSa (w prawą stronę) powiniem mieszankę zubożyć więc samochód powinien gorzej jechać a nie lepiej ...
Czy idąc tym tokiem rozumowania powinien tak długo skrecac BLOSa aż zacznie słabo jeździć ?
Bo jak narazie skręcenie spowodowało że lepiej jeździ , więc sądzę że mam L < 1.
Blosa mam rozkręconego gdzies o 2 obroty.
Za jakiś czas zrobię raport spalania , ale niestety wątpie że będą one ciekawe ...
Ale dalej walcze i mam nadziję że będzie lepiej ...
na benzynie długo nie jeździłem , nie odpalam także na benzynie. Sądze że benzyna jest zwietrzała ...
jak odpaliłem na benzynie to nie chodził równo , ale sądze że to wina starej benzyny ...
Ale co to ma wspólnego z BLOSem i LPG ???