Witam.
Konretne uwagi w twoim przypadku przy braku mocy/ słabe przyspieszenie!!!
Żeby sprawdzić czy nie nie ma przecieku vacum, wpina się manometr w obieg miedzy elektrozawór (prawa strona) a mieszek turbosprężarki. Odpalamy maszynę. Jeżeli ciśnienie vacum ma 0,325 bara lub więcej na biegu jałowym jest git i wszystkie rurki, połączenia, mieszek turbinki są szczelne. Jeżeli nie gdzieś jest przeciek. Żeby dokładnie sprawdzić gdzie jest przeciek trzeba użyć pompki ciśnieniowej, ręcznej z manometrem. Odpinamy wężyk od zaworu który biegnie do mieszka turbo, podpinamy pompkę pod ten koniec, pompujemy do wytworzenia jakiegoś ciśnienia i patrzymy czy trzyma ciśnienie. Jak wskazówka manometra leci w dol, wężyk albo sam mieszek jest do bani. Żeby sprawdzić szczelność mieszka trzeba podpiąć się bezpośrednio z pompka do niego, jeżeli trzyma ciśnienie to wężyk do wymiany, jeżeli nie logicznie mieszek jest kaput. Żeby sprawdzić poprawność jego działania będąc już podpiętym pod niego, pompujemy vacum do 35Kpa i mierzymy odstęp na sztandze miedzy mieszkiem a nakrętka. Jeżeli jest miedzy 9 a 11mm jest git jeżeli nie mieści się w tym marginesie sztanga jest źle ustawiona a co za tym idzie kierownice turbiny.
Sprawdź napięcie na wtyczce wiązki do elektrozaworu vacum na biegu jałowym. Jak jest więcej niż 10V najprawdopodobniej zawór do wymiany.
Przyczyna może być tez w rozszczelnionym obwodzie turbiny. Najszybciej jest to sprawdzić w dobrym warsztacie. Potrzebny jest kompresor i specjalny adapter z manometrem. Zasada działania taka sama jak przy sprawdzaniu vacum.
Podpinając się pod WDS-a poproś o sprawdzenie ciśnienia z MAP-a (ciśnienie w kolektorze ssącym). Przy 2tys obr/min powinno być coś kolo 1,5bara. Jak nie - turbo nie ładuje, ewidentna przyczyna!
Moze być niesprawny Egr.
Jak już będziesz miał pewność ze na 200% wszystkie powyższe sugestie sa cacy będziemy myśleć dalej.
Powodzenia!
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.