Witam szanowne grono i bardzo prosze o Wasza pomoc.
Automatyczna skrzynia w Ford Galaxy 2.0 Disel Rok 2013 przebieg 100K (wymiana oleju w skrzyni podobno rok temu).
Niestety jednostka wlasnie odmowila posluszenstwa.
Na poczatku w czasie jazdy zaczelo szrpac samochodem pozniej, podczas przyspieszania
obroty skakaly jak szalone lecz auto nie przyspeszalo. Ostateczne
zaczelo cos walic i pojawil sie symbol z wykrzyknikiem na desce.
Udalo mi sie doczolgac do dealera ktory po podlaczeniu komputera przywrocil samochod do poprzedniego stanu. Radosny wrocilem do domu.
Niestety nastepnego ranka historia sie powtorzyla
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dodam ze wszysko to zaczelo sie dzien po serwisie u w/w dealera, ktory kopytami sie zaparl i stwierdzil ze usterka nie ma zwiazku z serwisem.
Odholowalem wiec samochod do "zaufanego" mechanika.
Ten zabral sie za sprawdzenie oleju w skrzyni ktory byl dosc gesty oraz ponoc bardzo ale to bardzo smierdzial.
Majster postanowil wiec wymianic czujnik ktorego blad pokazywal komputer.
Wymiana jednak nic nie pomogla i teraz mamy odeslac skrzynie do regenracji.
Jedno co mnie dziwi to to ze u Dealera udalo sie
calkowicie usunac blad i samochod byl jak nowy ( blad powrocil dopiero nastepnego ranka).
Wydaje sie wiec ze nie jast to usterka mechaniczna i kosztowna regenaracja nie jest konieczna.
Czy ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem lub moze cos doradzic.
Z gory dzieki i pozdrawiam
Piotr