2.0 TDCI AZBA 130KM - niska temperatura + zimny silnik = jak traktor
Czołem !
Mam pytanie do użytkowników mondziaka mk4 z silnikiem wymienionym w tytule (lub ew. 140KM). Czy też tak macie:
Warunki atmosferyczne: Temperatura <2 st. C
Objawy:
1) Aby odpalić muszę pokręcić trochę dłużej niż zwykle (zazwyczaj odpala po 2-3 obrotach rozrusznika, w tym wypadku jest to 4-5 obrotów)
2) Na zimnym silniku (póki nie znacznie z nawiewu dmuchać ciepłe powietrze) charakterystyka jego pracy jest jak poniższa:
- Perzy wkręcaniu na obroty, zamiast "mruczeć" jak na rozgrzanym to niemiłosiernie klepie jakby ktoś znakowarką mikroudarową tłukł w stalowy profil (na zimnym staram się go utrzymać pod 2k obr.)
- Mocno słychać świst turbiny (nawet wewnątrz kabiny, a co dopiero jak otworzę okno)
- Przeciąga biegi (automat) jak zwykle bieg 3 wrzuca przy ~1900 obr to na zimnym przeciąga do 2200 obr)
- Brak "ciągu", auto nie przyśpiesza jak na rozgrzanym jakbym jechał na pół-sprzęgle. Subiektywne odczucie braku mocy.
- Samochód "dymi normalnie". Czyli głównie niegęsta biała para z wydechu (wilgoć).
Kiedy silnik się rozgrzeje to wszystko jest "cacy". Nie wiem czy jestem przewrażliwiony i TTTM, czy może zaczynają niedomagać świece żarowe lub wtryski ?
Też tak macie na zimnym przy niskich temperaturach/mrozach ?
Ostatnio edytowane przez aple4 ; 04-12-2019 o 06:55
|