W silnikiu 2,5D były wpierw montowane układy wtryskowe CAV Lucas (od 1984 roku jeszcze w Mk2), w 1988 roku wprowadzono Boscha, a od modelu Mk4 od 1991 roku równoległe do wersji wolnossącej z Boschem, zaczęto montować układ Lucas EPIC z turbiną.
Lucas EPIC miał moce 85, 100 i 115KM. Ze względu na nowość tego systemu w pierwszych latach i związany z tym fatalny serwis - poszła fama o jego zawodności. Użytkownicy zaczęli - w sytuacji awarii, których serwisy nie potrafiły zdiagnozować i usunąć - zastępować elektroniczny układ sterowania Lucas EPIC mechanicznymi pompami Boscha, zostawiając turbinę.
Jednak w praktyce moce osiągane przez takie hybrydy są zbliżone do mocy osiąganych przez wersje wolnossące z Boschem, czyli ok. 75 KM, czasem kilka koni więcej, czasem kilka koni mniej, sądząc po osiągach.
W twojej sytuacji aby wyraźnie zwiększyć moc, musiałbyś włożyć cały silnik z EPIC-em plus cały osprzęt EPIC-a z instalacją elektryczną w komorze silnika i w kabinie. To kosmiczna robota, i kosztowna i bardzo skomplikowana, a jednocześnie związana z ryzykiem, co z tego wyjdzie.
Kilka koni więcej uzyskasz dokładnie ustawiając dokładnie, prawidłowo pompę na rozrządzie (statyczny kąt wyprzedzenia wtrysku) i ewentualnie zwiększając nieco dawkę wtrysku. Warto też zmienić wtryskiwacze, jeżeli mają już ponad 100 kkm, zawsze wtedy silnik będzie miał większa ochotę do wkręcania się na obroty.
Jak masz ochotę - zajrzyj pod link
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3723998.html
gdzie człowiek właśnie zamienił EPIC-a na Boscha i walczy o uzyskanie przyzwoitych osiągów...