OSTRZEGAM PRZED TARCZAMI HAMULCOWYMI FIRMY TRW.
W warsztacie mechaniki pojazdowej (pełne moje wieloletnie zaufanie) zleciłem naprawę układu hamulcowego w moim E46 ( kpl. - klocki, tarcze, ręczny). Zaproponowano mi m.in. tarcze hamulcowe firmy TRW, zgodziłem się i tu niestety się przejechałem. Pierwsze kilkaset kilometrów po naprawie zrobiłem praktycznie po mieście i niezbyt dalekich trasach, wszystko było O.K. Pierwsze niepokojące objawy zauważyłem natomiast podczas jazdy na autostradzie. Zawsze przy jazdach na większych prędkościach- tzn. powyżej ok.130km/h PODCZAS HAMOWANIA czułem wyraźne, niepokojące drgania koła kierownicy. Przy mniejszych prędkościach zjawisko to nie występowało. Opisane wyżej drgania były na tyle niepokojące (przejechałem tak ok. 3000 km), że zdecydowałem się jeszcze raz wymienić tarcze hamulcowe, a te felerne ( od TRW) po prostu reklamować. Za te następne zapłaciłem nieco więcej (inna firma), ale mam teraz spokój, kierownica już mi nie drży. Teraz najciekawsza część historii: MOJA REKLAMACJA NIE ZOSTALA UZNANA! W piśmie, jakie otrzymałem od dystrybutora części AD Polska Aftermarket Sp.z o.o. Filia w Bydgoszczy napisano: Bicie tarcz w tolerancji producenta.
Ja w przyszłości do wszystkich wyrobów TRW będę podchodził z bardzo dużym dystansem, tym bardziej, że po przeczytaniu opinii na zagranicznych forach internetowych (szkoda, że tak późno), dowiedziałem się, że jest to - jak niektórzy określają- jedna z firm: NO NAME MARKEN.
Cytat:
Jest wprawdzie parę różnych firm do wyboru (producentów tarcz) : Ford, Motorcraft, TRW, Bosch, Zimmermann, Brembo .... Wydaje mi się - że przy różnicy ceny ok 20 - 30 zł nie ma sensu się zastanawiać i wziąć oryginały Fordowskie lub najbardziej zalecane zamienniki Motorcraftu (ok 260-300 zł). Gdyby to był ST - no to już trzeba mieć czym hamować i wtedy można pomyśleć o Brembo, ale w przypadku standardowej jazdy - jak piszesz, moim skromnym zdaniem weź oryginał Forda.
Pozdrawiam
Paweł
|