@
Eddy
- Ja zawsze sam gazuję.
Nigdy nie wiadomo, jak była użytkowana instalacja, jak wyregulowana.
Ja mam ten luksus,że kuzyn montuje lpg, więc mam to robione po kosztach.
Jeśli już chcesz kupić zagazowanego, sprawdź w jakim stanie jest silnik. Kompresja i luzy.
Jeśli sprzedający się nie zgodzi, ja bym nie kupił.
W przypadku BRC jest jeden problem- ta firma daje rekomendacje wszystkim. I często ich autoryzowani montażyści ograniczają się do wrzucenia wszystkiego pod maskę, a regulacja polega na zrobieniu autoadaptacji.
Sprawdź gdzie lpg było montowane, czy w jakimś polecanym zakładzie.
Cytat:
Dobrze wiedzieć że może być taki cyrk z legalizacją Lpg, dzięki za ostrzeżenie!
|
Żeby wbić lpg w dowód i przejść przegląd musisz mieć fakturę z zakładu, który ma certyfikat z itsu i homologację na butlę.
Jeśli przy odbiorze auta po zagazowaniu nie dostaniesz tych papierów nie płać za usługę.
Już parę razy czytałem na forach, że ludzie po kilka miesięcy walczyli o wydanie papierów.