Odp: Wyciek z silnika
Spokojnie.
Autko po uruchomieniu nie ma jeszcze szmocy i tak jest z innymi dieslami o mniejszej pojemności.
Kwestia zestopniowania skrzyni biegów też ma znaczenie. Tu na "dole" nie jest najlepiej. Jedynka rzęzi i szybko znika a dwójka jak by była trójką. Da się jednak przyzwyczaić.
Ja jeszcze nigdy w karierze kierowcy(30 lat) nie "udusiłem" silnika tak często jak w Fusion-ie. Zwłaszcza na wstecznym. Oczywiście wszystkie sytuacje dotyczyły zimnego silnika.
Teraz już wiem, że deczko więcej obrotów i jedzie... .
Autko z 2003 roku działa bez zająknięcia. Przez 2000 km nie dolałem oleju ale poziom spadł - jednak marginalnie.
"Poci" się w kilku miejscach lecz nie ma wycieku.
Lubię to autko.)
|