Nie taki diabeł straszny, jak go michalpodroznik maluje
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Jestem po wymianie i jeździe testowej. Założone sprzężny 2x KYB RH6072 - 95zł/szt i amortyzatory FORD 1768532 - 400 zl za komplet wraz z odbojami i mocowaniem. Wymiana zajęła mi 2,5 godziny. Do wymiany sprężyn niezbędny jest zestaw ściągaczy. Największy problem miałem z odkręceniem śrub trzymających amortyzator na dole, mimo kilkudniowego psikania odrdzewiaczem niezbędne było nałożenie półmetrowej rury na klucz, a i tak ciężko szło, no i ruchu za bardzo taką pałą nie ma(klucz 15). Do mocowania górnego dostęp jest dobry po odpięciu dwóch spinek nadkola (metalowe kółka). Nadkole jest bardzo elastyczne i łatwo można go wtedy odgiąć. Potem pozostaje odkręcić po 2 śruby na klucz 10. Bardzo pomocna jest tu przedłużka na grzechotkę długa na ok 20 cm, wtedy spokojnie operujemy grzechotką poniżej nadkola. Nowe sprężyny były 4 cm wyższe od starych, po wymianie tył też stoi 2 cm wyżej (być może z czasem opadnie).