[wojtekjanus]

Prawdopodobnie są dwie rzeczy jednocześnie zwalone... jeśli nie więcej...
1. To dziwne, że słychać cyknięcie przekaźnika rozrusznika R1, a rozrusznik nie kręci. Jedyne wytłumaczenie to takie, że uszkodzony jest elektrowłącznik rozrusznika (skoro rozrusznik zwarty "na krótko" kręci). Ten przekaźnik rozrusznika zadziała wtedy, gdy oprócz sygnału ze stacyjki dostanie masę z PCM - skoro działa, to znaczy, że PCM daje masę, czyli immo działa prawidłowo. Jeżeli potrafisz, sprawdź, czy elektrowłacznik dostaje napięcie w pozycji III stacyjki (praca rozrusznika).
2. Trzeba doprowadzić do zadziałania wszystkich kontrolek na tablicy zegarów. Najbardziej prawdopodobne wydaje się to, że wtyk wielopinowy na płytce zegarów nie kontaktuje.
Najlepiej jest wyjąć płytkę z zegarami, wypiąć wtyk i spirytusem z czystą szmatką przetrzeć styki na płytce (i całą płytkę od tyłu przy okazji). Czasami wystarczy tylko poruszyć wtyk i sytuacja wraca do normy - ale na krótko.
3. Jest możliwość, że uszkodzona jest stacyjka (włacznik stacyjki).