View Single Post
Stary 24-09-2008, 16:14   #14
wertus1
ford::average
 
Zarejestrowany: 12-05-2008
Skąd: Koło I Poznań
Model: astra
Silnik: 1,7 Dtl
Rocznik: 1996
Postów: 133
Domyślnie Re: Omijaj z daleka ( Warsztaty )

Wszystko zaczeło się zimą gdy kupiliśmy Escorta rozbitego, wszytsko pieknie łądnie naprawa szła juz u lakiernika do niego już sie na kołach odpaliło wszystko OK.
Lakiernik jakimś cudem zgubił kluczyk, zawiózł auto do Poznania, gdzie dorobili kluczyk, ale nie wiedzieli ze auto ma immo. Auto zaprowadził do "renomowanego" serwisu Forda gdzie zrobili kluczyki, ale co się okazało jak nim się wróciło (auto nie było zarejestrowane i na lawecie) nie ma alternatora, i komputer spalony, a wszystko było OK. Ale serwis twierdził,że to nie mozliwe.
Z komputerem były jazdy nikt nie wiedział co jest. Był w "serwisie" w Piasecznie gdzie skasował 500zł ale nie było zmian. Później handlarz, który przywiózł to auto powiedział ze komp padł itrzeba nowy. Zamówiliśmy 1300 DM dane, ale wszytsko chodzi. Sukces.
Za jakiś rok urwał się tłok i wbił się w głowice (wał nie dostał) kupilismy głowice, tłok z korbowodem i wsszytsko załozylismy i jezdzilismy, aż nie zaczął kopcic na czarno.
Serwis Bosch kazał wymienic pompe wtryskową (wymiana nie pomogłą) inż. mieszkający koło Jarocina turbina na sete, a ja już wiedziałem że turbo dobre.
nikt nie pomógł :fcp25 Aż pewnego razu kupiłem anglika z takim samym silnikiem przełożyłęm sam silnik i wszytsko gra, co jest?
Stary silnik sprzedałem na częsci:dół OK, ale głowica była sprzedana od starszego modelu wizualnie było OK, ale poszła jakiejs tam komory i okazało sie ze nie jest ona pod Turbo.
I tyle jeżdzenia kombinowania, podłaczania do kompa jak to zwykła głowica.

Mechanicy sie wszyscy na nim uczyli niestety i to moim kosztem.
__________________
Regulamin pkt. 23 i 24
wertus1 jest offline   Odpowiedź z Cytatem