Właśnie mnie spotkała identyczna sytuacja z moim MK4. Wieczorem trasa, bardzo mokro bo było oberwanie chmury. Samochód zaparkowałem. A rano samochód martwy - nie kreci rozrusznika, nie można przesunąć wybieraka z pozycji P, pisze o awarii silnika i konieczności obsługi skrzyni biegów, immobiliser uruchomiony. Podpiałem inny akumulator - bez zmian. Komputer pokazuje te same błędy co w poście powyżej. Skasowanie błędów nic nie daje bo od razu wracają. Teraz czeka mnie laweta i warsztat. Boję się że to będzie nie tylko kwestia czujnika ale że coś się stało z silnikiem. Tylko dziwne że awaria nastąpiła podczas nocnego postoju... Czy
@
filed
'owi udało się naprawić auto? Czy mogę prosić o jakąś podpowiedź?