[/B]Witam
Mam problem z moją fiestą, otóż sprawa wygląda tak: Pewnego dnia pojechałem do pracy (autko świetnie się sprawowało), wracając do domu po przejechaniu około kilometra przeszedł w tryb jazdy awaryjnej. Następnego dnia byłem sprawdzić auto na kompie i wyszedł problem ze świecami żarowymi. Okazało się, że wszystkie świece nie były sprawne więc wymiana na nowe, niestety w dwóch urwały się żarniki w związku z czym ostatecznie była zdejmowana głowica. Autko poskładane, świece wymienione, przy okazji zregenerowane turbo bo trochę już puszczało oleju. Niestety autko na jałowym biegu nie wchodzi na obroty powyżej 3,5tys oraz na 5-tym biegu powyżej 3 tys. biegi od 1 do 4 nie widzę problemu, widać że brakuje mu mocy, trochę kopci na biało i spalanie skoczyło o 2-3l/100km. Znowu komputer i wyszła przepływka - wymieniłem (błędu nie ma) problem pozostał. Wymieniony zawór podciśnienia turbiny, czujnik temp. płynu chłodniczego, czujnik przepustnicy, wymieniony filtr paliwa i powietrza, EGR czyścili mi na warsztacie(powiedzieli, że w bardzo dobry stanie i bez jakiejś znacznej ilości nagaru. Prz okazji padło sprzęgło - wymienione. Rozrząd sprawdzali mi ze dwa razy czy aby coś nie przeskoczyło na pasku... Ostatnią rzeczą jaką zrobiłem były wtryskiwacze(zaprogramowane). Problem dalej jest - proszę o pomoc i jakieś kolejne rozwiązania(bo gdzie nie idę to rozkładają ręce a kasa na części znika jak woda).
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Bump: Dodam jeszcze że autko sprawdzane na kompie podczas jazdy i ciśnienie na listwie wtryskowej jak i na tłokach ponoć bez zarzutu,