[edmun]

Wg książki sam naprawiam (polecam kupić bo kosztuje śmieszne pieniądze)

Wersja z podłokietnikiem ma 9 zębów
Wersja bez ma 12 ząbków

Przykręcić nakrętkę regulacyjną momentem 2Nm
Zaciągnąć i zwolnić pięć razy do dziewiątego (lub dwunastego) zęba
Hamulec należy regulować z drugim mechanikiem

Włożyć szczelinomierze 0.7mm po obu stronach między wspornikiem a dźwignią hamulca przy jego zacisku
Dokręcić dalej nakrętkę regulacyjną aż poruszy się jedna z dźwigni przy zacisku
Usunąć szczelinomierze, obrócić koła tylne i sprawdzić czy szczęki hamulca nie ocierają o bęben.
Jeśli ocierają, odkręcić nakrętkę regulacyjną do końca gwintu.
Oczyścić linki i powtórzyć regulację.
Na koniec wkręcić przeciwnakrętkę do nakrętki regulacyjnej i dokręcić momentem 2Nm przytrzymując nakrętkę regulacyjną.
Po ukończeniu, uruchomić silnik, wcisnąć mocno pedał hamulca dziesięć razy,
sprawdzić działanie.

Dostęp pod dźwignię w zależności od wersji.
bez podłokietnika to należy wypiąć i wywinąć mieszek na lewą stronę
z podłokietnikiem:
wymontować konsolę uchwytu na kubki: podważyć konsolę klinem zwalniając ją z klamer i odłączyć u dołu konsoli złącza wtykowe

Tyle "wyczytałem". Jak to wygląda w praktyce, ktoś musiałby uzupełnić informację.