Temat: [Focus 2004-2008] Podładowanie akumulatora
View Single Post
Stary 12-01-2021, 14:43   #25
Grzegorz MX
Jeżdże Toyotą :-)
 
Imię: Grzegorz
Zarejestrowany: 13-07-2015
Skąd: mazowieckie
Model: FF II,5 MK2 hb + FF III,5 hb
Silnik: 1.6b sigma /1.5eb
Rocznik: 2010/2017
Postów: 540
Domyślnie Odp: Podładowanie akumulatora

Cytat:
Napisał dk26 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Witajcie, chciałbym zasięgnąć u Was kilka porad dotyczących podładowania akumulatora przed zimą w moim Focusie mk2 (1.6 tdci 109 KM).

- Czy bezpieczne jest ładowanie akumulatora bez wyjmowania go z samochodu, bez odłączania klem? Chciałbym uniknąć rozkodowania fabrycznego radia.
/---/

Będę wdzięczny za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam.
Dodam coś od siebie.
1. Ładowarki typu Lidl/Jula/Biedra nie ładują akumulatora w stopniu umożliwiającym odzyskanie pojemności (=brak osiągania gęstości elektrolitu, polecam ogólnodostępną wiedzę w internatach YT)
2. Ładowanie dobrym prostownikiem - nawet polskim (nie podam firmy bo mnie zatłuką) czy ruskim - zawsze kończy się napieciem w okolicy 15,9v
3. Efektywne ładowanie takim prostownikiem powinno odbywać się pod kontrolą użytkownika chyba że skorzysta z takich co wyłączają ładowanie po osiągnięciu zadanego czasu (np. 12h) lub napięcia 15,9v. Można posiłkować się (jak ja) przystawką modułu do ładowania do zwykłego prostownika (nie ładowarki) która wykona te zadanie za mnie
4. Jeśli kogoś boli 15,9v - może podłączyć równolegle z klemami ładowanego akumulatora żarówkę 21w, ograniczy ryzyko przeładowania akumulatora lub zwiększenia napiecia poza 15,9v
5. taka sama zasada ładowania akumulatorów typu EFB (do start-stop) ale nie wolno ładować akumulatora AGM (którego w Fordach zazwyczaj nie stosują) - powinien być inny tryb w prostowniku dedykowanego AGM.
6. Najgorsze ładowanie akumulatora to odpalenie z kalbli lub na pych a potem jazda i liczenie że alternator zrobi za nas robotę. Kończy się to dużym prądem ładowania, gazowaniem elektrolitu i spłynięciem masy czynnej napastowanej na elektrody akumulatora. Nawet doświadczenia pokazują, że nawet trasa kilkusetkm nie naładuje akumulatora tak jak prostownik.

pozdrawiam,
__________________
--
GrzegorzMX
--Zauważyłem schyłek motoryzacji, gdyż coraz więcej samochodów zaczyna mi się podobać (nawet niektóre francuskie)
Grzegorz MX jest offline   Odpowiedź z Cytatem