View Single Post
Stary 05-05-2014, 14:25   #15
DjLeo
ford::specialist
 
Avatar DjLeo
 
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 17-02-2014
Skąd: Kraków
Model: Focus Mk2 FL kombi
Silnik: 1.8 TDCI 115km
Rocznik: 2009
Postów: 687
Domyślnie Odp: ASO – KRAKÓW – Opinie

Cytat:
Napisał Decybelq Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ciąg dalszy opowieści o ASO.
Wcześniejszym moim pośćcie opisałem wywiad w sprawie mojego przeglądu. Po analizie wszystkiego zdecydowałem się zrobić go w ASO:
PGD EURO CAR - Al. Powstańców Śląskich 22 30-570 Kraków

Postanowiłem oprócz tego, co jest w tegorocznym planie przeglądowym wymienić pozostałe filtry.
Dzwonie następnego dnia po wycenie, aby ustalić termin; otrzymałem go następnego dnia. Akurat o tej godzinie, która mi pasowała, był przypisany doradca serwisowy Sebastian S., którego wczesnej już nie polecano. I potwierdzam osobiście nie idźcie do niego.
Gości jest nie kompetentny, nic mi nie doradzał, nie pomógł z problemem nie odpowiadał na moje pytania, wszystko traktował ogólnikowo by tylko odklepać klienta.
Przybywam na umówioną godzinę, oczywiście nikt się mną nie interesuje w końcu zaczyna mnie obsługiwać doradca Sebastian S. Dobrze ze miałem wcześniej przygotowana wycenę przez doradcę serwisowego Mirosław H.(spoko gościu polecam) dwa dni wcześniej. Bo ten co mnie obsługiwał to masakra.

Oto wycena:
Przegl. Po 5l/100kkm = 292,25
Uszczelka korka spustu = 9,85
Filtr oleju = 57,12
Olej siln. 5W30 Formula F 1L (beczka) = 165,32
Filtr nadmuchu = 108,81
Przegląd stanu nadwozia przy przeglądzie = 25,01
Filtra paliwa = 167,16
Wymiana filtra paliwa = 44,28
Filtr powietrza (okrągły) = 77,27
Za całość = 947,07zł
Plus do tego Ford assistans 12 + wds = 1zł
W tym wszystkim miałem zniżkę 10%

Oczywiście miałem czekać w poczekalni i obserwować przez szybę, co się dzieje z moim samochodem, ale Minoł jakiś czas a mój samochód nie wjechał jeszcze na warsztat, stwierdziłem ze nie będę siedział idę na miasto. Po jakimś czasie dzwoni doradca żebym podszedł do niego, bo pojawił się problem. Powiedziawszy ze mnie już niema w fordzie; wytłumaczył telefonicznie, ze jeśli chcę mieć gwarancję 12 muszę wymienić uszczelniacz pół osi- bo cekinie oraz klocki hamulcowe - bo są łyse.
Na co się nie zgodziłem i przegląd szedł dalej. Po jakimś czasie telefon ze samochód gotowy.
Przy odbiorze dostałem odpowiednie pieczątki w ks.serwisową , fakturę oraz wycenę naprawy znalezionej usterki.
Muszę ja zrobić do 7 dni jeśli chce mieć gwarancję 12. Jeśli nie zdążę, to aby mieć gwarancje, muszę powtórzyć cały przegląd odnowa wraz z wymiana filtrów i oleju przypadający na ten przegląd.

Wycena usterki:
Klocki hamulc. Przód motocraft = 286,71
Wymiana klocków = 110,70
Zestaw uszczelniacza połosi = 26,60
Zmywacz = 12,56
Wymiana uszcz. Wew. Półosi prawy 243,54
Gwarancja 12 = 139
Całość 820zł

Po przyjeździe do domu samochód na windę i sprawdzamy czy to jest prawda.
Klocki przednie nie są nowe, w końcu pracują – i hamują; moim zdaniem zdarte trochę są ale nie łyse okładziny - jeszcze na nich pojeździć można.
Spód samochodu – komora silnika upaprana cała chyba olejem i też ta niby cieknąca prawa oś. Wytarłem wszystko szmatą. Zrobiłem pierwszy przejazd 10km po wertepach. Patrzę nadal sucho pod silnikiem. Następnie jeszcz jeździłem coś załatwiać 30km; nurkuje pod samochód nadal sucho. Następnego dnia wycieczka 80km. Powrót i znowu wczołgiwanie się pod samochód i nadal sucho. Na półosi i całym silniku – ani kropli oleju.
Zastanawiam się gdzie jest ten wyciek i kiedy nastąpi bo przejechałem 120 km po wertepach autostradach i miejskich drogach i nic nie widać. A może aso chce mnie nabić w butelkę albo jest tak nadgorliwe.
Wydaje mi się ze miska i może wał został upaprany przy spuszczaniu oleju albo mechanik miał ubrudzone ręce. I gdzieś tam coś pomacał. Albo wysmarował wał olejem jakbym chciał zaglądnąć, bo zaznaczyłem przy zdaniu samochodu, ze na niego czekam w poczekalni ale potem stwierdziłem ze idę.
Oczywiście gdy zadawałem pytania doradcy serwisowemu co do klocków i wycieków miedzy skrzynią biegów a półosią oraz gwarancji 12 to nic nie chciał mi odpowiadać rzucił jakimś hasłem aby mnie zbyć.
To kolejne potwierdzenie na to, że nie ma porządnych mechaników. Prawdziwy facet z pasją i odrobiną empatii po prostu się zainteresuje naszym problemem z autkiem, a nie by odklepać klienta. Czy ja mam wrażenie, że mechanika samochodowa to dziedzina w której są tylko i wyłącznie ludzie bez pasji. Czy w tej robocie nie można czegoś wykonać i ocenić z pełnym obiektywizmem? Czy po prostu nie ma w tej branży sympatycznych ludzi, którzy po prostu pomogą w problemie?

Pomijając to, to niestety fachowców, którzy na prawdę mają wiedzę, to też ze świecą szukać.

Drogi kolegi u mnie na Jasnogórskiej w ASO chcieli całe zawieszenie wymienić z tyłu. Wycena to 1800zł. Za 700zł wszędzie mogę to zrobić z tymi samymi częściami. W ASO dopatrzyli się jakieś nieszczelności na tulejach i przy okazji do wymiany wszystko. Gdzie 2 kolejnych mechaników, z czego jeden ze stacji diagnostycznej, mówili, że nie ma się co na siłę doszukiwać problemów. Owszem będzie to do zrobienia, ale z takimi tulejkami to można jeszcze sporo pojeździć. Najważniejsze, że nie ma luzów. Od tego czasu zrobiłem ok. 5k km i jakoś jeżdżę dalej. Co prawda mam jakieś stuki na wybojach, ale to nie koniecznie może być wina tulei.
DjLeo jest offline   Odpowiedź z Cytatem