Witam,
Mam taką sprawę, auto nie odpala. Mondeo MK4 Silnik 1,8 TDCi 125km.
Ostatnio jechałem do dziewczyny- trasa około 10km - wyłączyłem jak zawsze zamknąłem. Rano chcę odpalić i tutaj moje zdziwienie, kręci, kręci i nie umie zaskoczyć, zapala na sekundę, albo pół i od razu gaśnie, albo wcale nie łapie. Dodam, że nie było jakiegoś strasznego mrozu- pokazywało mi na kompie 0 stopni. Akumulator w pełni sprawny, kręci jak szalony.
Z tydzień prędzej miałem podobną sytuację, również auto paliło bez problemu, ale po zgaszeniu wieczorem próba odpalenia rano nie powiodła się. No cóż ,zostawiłem, dałem klucze- 2 - znajomemu mechanikowi, wszedł i odpalił bez żadnego problemu- więc obstawiliśmy, że coś z pilotem, bateria słaba i immo nie łapie. Jeździłem tak aż do wczoraj.
Teraz próbowałem z dwóch kluczy i dalej nie idzie odpalić. Poczytałem trochę forum i oglądałem filmy od gości którzy mieli podobne problemy i wychodzi na świece żarowe.
Aleee mój mechanik upiera się, że coś z immo, że jakiś przekaźnik w aucie szwankuje i to przez to.
Dodam, że średnio się znam, tyle co przeczytam- więc mozna powiedzieć, że wcale
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.