View Single Post
Stary 23-05-2020, 13:19   #1
Jorvaskr
ford::beginner
 
Avatar Jorvaskr
 
Imię: Rafał
Zarejestrowany: 05-11-2017
Skąd: Gdynia
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 145 HP
Rocznik: 2006
Postów: 31
Domyślnie Nowy układ zapłonowy i nierówna praca silnika

Witam, mam problem ze swoim Mondeo MK3 2.0 Duratec 2006 r. Zaczęło się od nierównej pracy silnika na gazie i ogólnych problemów z instalacją gazową. Problem głównie związany był z szarpaniem podczas przyspieszania oraz słabszymi osiągami. Po wizycie u gazownika i regulacji instalacji gazowej oraz wymianie świec na nowe (BOSCH 0242240591) problem zniknął ale nie na długo. Szarpanie wróciło tylko na gazie, obstawiłem więc układ zapłonowy i w następnej kolejności wymieniłem przewody zapłonowe na nowe firmy Beru i problem ustąpił. Po około 10 tys. km znowu pojawiło się szarpanie zarówno na gazie jak i benzynie. Dodatkowo na jednym z cylindrów wypadał zapłon. Wymieniłem znowu świece zapłonowe na nowe (BOSCH 0242240591). Problem ustąpił ale dosłownie na jakiś czas. O ile na benzynie silnik pracował znośnie to na gazie totalnie szarpał i gasł. Odwiedziłem gazownika, który stwierdził, że uszkodzona była listwa wtryskowa gazu, oraz gdzieś w instalacji wyciekał płyn chłodniczy. Listwę wymienił na sprawną a wyciek uszczelnił i uzupełnił płyn. Po odebraniu samochodu spokój. Nic nie szarpało, osiągi okej, silnik pracował równo. Następnego dnia rano odpaliłem samochód na benzynie i ku mojemu zdziwieniu silnik zaczął się dławić i zgasł. Po ponownym odpaleniu to samo. Dopiero gdy dodając gazu zacząłem utrzymywać obroty na poziomie około 2000 obr/min aby silnik załapał trochę temperatury problem zniknął. Na gazie to samo. Pojawiło się za to szarpanie silnika na biegu jałowym na postoju i delikatne strzelanie zapłonu. W trasie powyżej 2500 obr/min powiedzmy, że było okej ale nie była to do końca równa praca silnika. Poniżej tych obrotów szarpanie i nierówna praca. Na postoju totalnie nierówna praca i strzelanie. Przez cały czas występowania tych wszystkich problemów po uruchomieniu zimnego silnika pojawiało się falowanie obrotów ale po rozgrzaniu ustępowało. Oraz od dawna ale nie od zawsze, silnik jakby poszarpywał w zakresie obrotów ok. 1500 obr/min – 2300 obr/min. Jadąc na dowolnym biegu mając 2500 obr/min jest okej. Natomiast gdy musiałem zwolnić zdejmując nogę z gazu i obroty spadły do powiedzmy 2100 obr/min pojawiało się za każdym razem wyczuwalne poszarpywanie, które momentalnie ustępuje po przekroczeniu ok 2300 obr/min, przy 2500 obr/min jest już równiutka praca. Podsumowując te wszystkie objawy i korzystając z wiedzy zawartej na forach obstawiłem, że problemem może być cewka. Kupiłem więc nową cewkę zapłonową NGK i dziś wymieniłem ją. Po wymianie cewki – pierwsze odpalanie zimnego silnika po nocy, cyk od strzała, zero falowania, równa praca, zero dławienia. Zauważyłem, że silnik szybciej przełączył się na gaz niż zazwyczaj. W trasie zero szarpania, nawet przy prędkości 30 – 40 km/h po wciśnięciu gazu w podłogę na 5 biegu zero szarpnięcia. Wydaje mi się, że samochód jest bardziej dynamiczny. Jedynym objawem, który pozostał jest poszarpywanie w zakresie obrotów 1500 obr/min – 2300 obr/min. Co to według Was może być? Czy ktoś z Was miał podobne problemy do moich? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
Jorvaskr jest offline   Odpowiedź z Cytatem