[M4estr0]

Witam wszystkich,
przeglądałem trochę forum, ale z racji tego, że nie bardzo znam się na aspektach technicznych, nie jest łatwo powiązać pewne fakty.

Zaświeciła mi się żółta kontrolka Check Engine. Sprawdziłem przez interfejs OBDII, że usterka dotyczy 2 błędów: p0171 - mieszanka w układzie zbyt uboga (grupa cylindrów 1) oraz p0460 - nieprawidłowy sygnał poziomu paliwa z zestawu wskaźników.
Focus ma 250 tys przebiegu. Teraz pod koniec kwietnia był serwisowany. Żółta kontrolka wyskoczyła jakieś 300km od wymiany rozrządu i oleju i jakieś 100km po naprawieniu uszczelniacza półosi prawej pod skrzynią.

I teraz tak, nie zauważyłem, aby wskaźnik paliwa funkcjonował niepoprawnie. Natomiast zauważyłem, że pojawiło się jakieś przebicie na lewych drzwiach (prądem pieści przy zamykaniu drzwi po każdej jeździe), pojawił się też dźwięk jednostajnego tykania w odcinkach co 10 sekund, dochodzący zza liczników (przekaźniki?). Nie wiem czy to może być w jakiś sposób powiązane czy to raczej zbieg okoliczności z tą elektryką.

Lista usterek, jakie mogą powodować błąd p0171 jest dość szeroka, m.in. sonda lambda, zapchany filtr paliwa, nieszczelność/lewe powietrze w układzie, uszkodzony przepływomierz, a nawet kiepskie paliwo. Forscan wyświetlił, że na jednej i drugiej sondzie lambda jest napięcie, wyglądają na pracujące. Tyle, że chwilowa korekta dawki paliwa na obu to 99.22%. Odczyt z wtryskiwaczy nie wyświetla błędów (o ile interfejs pokazuje to poprawnie).

W diagnostyce wyświetla się tylko 1 typowy error dla FUELSYS2 - ale to nie wiem czy tak to powinno wyglądać, FUELSYS1 - wygląda ok.

FUELSYS1 Closed Loop Stan układu paliwowego (pętla otwarta/zamknięta) - 1 rząd cylindrów
FUELSYS2 error Stan układu paliwowego (pętla otwarta/zamknięta) - 2 rząd cylindrów

Wyjeździłem też zatankowaną wcześniej 95-kę i zatankowałem gdzie indziej 98-kę. Usunąłem usterkę, jednak wróciła po 22km ponownie. Byłem z tym u jednego mechanika i stwierdził, że to problem mega trudny do zdiagnozowania i szkoda na to czasu, polecił żeby z tym jeździć, bo nic się nie stanie. Dał do zrozumienia, że można wszystko powymieniać a błąd jak był tak będzie. Nie bardzo trafia do mnie ta filozofia i umówiłem się już na oddanie auta do innego mechanika.

Pytanie, co to może być? Może ktoś z Was miał w Fordzie podobny problem, takie usterki w obrębie jednego modelu potrafią się powtarzać. Może powinienem zasugerować coś drugiemu mechanikowi. W czerwcu jadę w góry, chciałbym jak najszybciej pozbyć się tego problemu.

Z góry dzięki za każdą sugestię.