[robbak]

Witam forumowiczów,
Jestem użytkownikiem S-maxa 1,5 Eb. Ostatnio zauważyłem ubytek płynu chłodniczego, mechanik wyciął fragment przewodu, jednak dziś zauważyłem, że znów znika płyn ( poniżej kreski min). Rano pojazd po starcie przez kilka sekund (może z 10)pracuje inaczej niż zazwyczaj (trochę głośniej/inaczej). Oleju, majonezu pod korkiem, ani spalin w płynie nie ma. Czy szanowne forum ma jakieś pomysły? Stresuję się, bo czeka mnie podróż daleka a perspektywa awarii za granicą mnie przeraża. Rozrząd wymieniony rok temu. Za pomoc i podpowiedzi dziękuję.