Odp: Gwałtownie spadające obroty + filmik obrazujący
Mały update. Pojeździłem dzisiaj trochę samochodem, zrobiłem około 20km i zostawiłem go włączonego stojąc pod domem. O dziwo dźwięk, który wcześniej określiłem jako włączający się wentylator to NIE JEST wentylator. Co chwilę COŚ się załącza, powodując delikatny wzrost obrotów i w momencie wyłączenia, samochód przygasa. Dźwięk bardzo podobny do wentylatora. W zasadzie byłem pewny, że to wentylator siedząc w samochodzie, ale nie. Stałem nad silnikiem i obserwowalem wentylator, ani drgnął przez długi czas (temperatura w normie). Nie rozumiem już nic z tego... Jakim cudem po przejechaniu 20km i staniu z 15min przed domem na odpalonym silniku, nie włączył się wentylator, który widać, a ciągle załącza się jakieś ustrojstwo, które powoduje delikatne zwiększenie obrotów i wydaje dźwięk wentylatora? O co tu chodzi? Co to może być?
To COŚ włącza się w krótkich odstępach czasu na dosłownie 4-5 sekund i powoduje przygasanie samochodu.
|