Cytat:
Mniejsze tarcie, związku chyba lepszego nie ma.
|
Bzdura. To nie jest cinquecento. Tu komputer to reguluje, czy tarcie czy nie ma mieć tyle a tyle obrotów i koniec. Mniejsze tarcie to mniej energii potrzebnej do wprawienia w ruch. Ale tu nawet po pełnej ceramizacji tarcie ( niby) zmiejsza się minimalnie. Nie odczujesz tego ani na spalaniu ani na mocy, może tyle że autko będzie miało lżejszy zimny rozruch ( dzięki tej całej ceramicznej powłoce) i faktycznie jest wrażenie że silnik chodzi nieco "lżej" . Tak jest u mnie, a przynajmniej mam takie zdecydowane wrażenie, ale raczej nic poza tym. Ale to po kilku tys przejechanych km na ceramizatorze.
A po 450km to uwierz tam jeszcze nic się nie stało. No chyba że to jakiś super radziecki atomowy ceremizer, w co raczej wątpię.