nabijanie klimatyzacji izobutanem ?
Pełno tego w necie. Butan i propan mają dużą lepsza wartość przenoszenia ciepła więc potrzeba dużo mniej gazu, około 250-300g.
Sporo osób na tym jeździ, kwesta tylko dodania oleju do układu, żeby go nie zatrzeć.
Gaz w układzie klimatyzacji pracuje przy ciśnieniu do chyba 15 bar (strona wysokiego ciśnienia) więc tyle samo co w układzie LPG który ma takiego gazu 15-40 kg i niewspółmiernie więcej przewodów i łączeń instalowanych poza fabryka. ( Czy komuś na przeglądzie sprawdzają szczelność połączeń instalacji LPG tak jak kontrolowana jest integralność przewodów hamulcowych?)
Czytając powyższe wypowiedzi przypominam sobie jak wchodził LPG i wieszczono wysadzanie i śmierć w skali tysięcy.
Pamiętam te " jak ktoś się chce wysadzić to niech to robi, ale ja nie chcę zginąć od jego butli" i "Janusz słyszał że na wsi komuś Kadeta przecie wysadziło".
Chodzi jak zwykle o przyzwyczajenia podsycane przez biznes który ktoś może stracić (np "niebezpiecznosc" układu CO2 który lobbował Mercedes a którego nabicie kosztuje kilka złotych a nie blisko 1000 jak w przypadku 12345yf)
Tak, jest to problem dla nieświadomego właściciela i serwisanta, ale i nie dziwię się że mogą odmówić nabicia, tylko że problemu by nie było gdyby cena R134a zostałaby na rozsądnym poziomie a nie sztuczbie potrojona.
Sent from my iPhone using Tapatalk
Ostatnio edytowane przez mkaminski100 ; 08-07-2018 o 08:47
|