[Tommi2]

W środę odebrałem mojego maxia, w 6 dni zrobiłem jakieś 1500 km. Praca instalacji stabilna, słychać troszkę pompę, ale zapewne przyzwyczaje się do tego tak samo jak do systemu start/stop! Nie czuję różnicy na mocy i momencie. Montaż fajnie wykonany, PRINS przysłał nawet nową, mocna podlogę, dedykowana do danego modelu. Oczywiście wycialem już dziurę i zapas stoi pionowo jak w porządnym uchwycie. Butla 55 litrów, wchodzi 48 ( pojemność butli i baku to prawie 100 litrów, czyli w trasie 1500 zasięgu ☺). Przycisk benzyna/gaz bardzo ładnie wkomponowany w deskę, wygląda jak przycisk rozruchu.
Co to instalacji z dotryskiem benzyny, to kolega z korporacji kupił w listopadzie nową skodę Octavię 1.4 TSI z LANDI Renzo. W ciągu 4 miesięcy 5 razy serwis, a to świeci się check, a to nie przełącza benzyna/gaz.
DLM mniej ingeruje w samochód, nie wpina się w układ chłodzenia. No i praktycznie jest bezobsługowy.
Zapomniałem jeszcze o spalaniu, mój C-max 150 KM spal a około 11 LPG, sądzę że ustabilizuje się na 11-12, skoda 1.4 140 KM spala 11 gazu i 2 litry benzyny na 100 km w mieście. No i instalacja z dotryskiem powyżej 4000 obr/min automatycznie przełącza się na benzynę!!!