[rafalpr1993]

Witam Szanownych Forumowiczów. Posiadam ST220 z 2003r. Dotychczas nie było z nim problemu aż do chwili zamontowania gazu ( a może to przypadek). Samochód na zimnym silniku zapala bez zarzutu. Natomiast jeśli zgaszę go i już jest nagrzany to zapala- obroty wskakują na 1500 obr/min i po sekundzie obroty spadają i tak coraz mniej az silnik gaśnie. Przy kolejnej probie to samo. Silnik na pewno sie nie zapowietrza bo zapala. W programie Forscan po teście zaworu bocznikowego wyskakuje "IAC reaguje gorzej niż powinien. Oczekiwane 100%. Rzeczywiste 65%. Wymieniałem więc silniczek krokowy na nowy - dalej to samo. Czyściłem przepływkę oraz przepustnice dwa razy. Nie było na nich oznak zabrudzenia.
Objawy takie same na gazie ( załączanie awaryjne) i benzynie.
Silnik delikatnie drży na wolnych obrotach.
Odczytałem jeszcze dwa błędy:
"B1262 Usterka obwodu wyjściowego klapki odmrażania w nawiewniku"
I tu moje pytanie czy te klapki są sterowane podciśnieniem z dolotu ?
"P0174 Mieszanka w układzie zbyt uboga (gruba cylindrów 2)"
Czyli która to grupa ?

Podejrzewam nieszczelność dolotu. Czy moje podejrzenia są w ogóle uzasadnione ? Ściągałem już kolektor 2 razy. Nie znalazłem tam żadnych spękanych węży.