Ja również polecę ten silnik...mam i nie narzekam. Owszem, trzeba często kontrolować ten motorek, płyny ustrojowe częściej wymieniać, o czym wspominali przedmówcy. Osobiście zalecam normalną jazdę, bez "pałowania", potencjał wykorzystywać do wyprzedzania, a nie prób przemieszczenia się w czasie...modyfikacje podnoszące znacznie osiągi, też bym sobie odpuścił...choć są i tacy, co użytkują silniki po modyfikacjach i nic się nie dzieje...ale myślę, że znają się na żeczy i wiedzą jak taki motor eksploatować.
Miałem już do czynienia (prywatnie) z 4 uszkodzonymi 1,6 EB, żaden nie był należycie traktowany...po rozbiórce, każdy miał aż fioletowe dociski i koła DKZ...i nikt mi nie powie, że to normalna eksploatacja ubiła - przynajmniej te silniki.
Bump: Co do obniżenia temperatury cieczy w naszych 1,6 EB, rozważam, narazie czysto teoretycznie zrobić na zamówienie grzybka termostatu z szybciej otwierającą się charakterystyką...ale wiadomo, są po drodze problemy...co wtedy ze spalaniem?...pewnie trzeba byłoby pisać nową mapę, co z emisją...itd. No i techniczny problem wstawienia w grzybku nowego termostatu, kulkowego zaworka zwrotnego, który jest w oryginalnym.
Zaznaczam, to tylko teoretyczne rozważanie, więc nie hejtujcie odrazu
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. , a może wspólnie uda nam się obniżyć dość mocno nadwyrężoną termikę tego silnika, szczególnie przy dużym obciążeniu, więc sugestie kumatych forumowiczów mile widziane.
Bump: Dodatkowa chłodnica oleju, też by się przydała, tylko gdzie ją tam wepchać ?
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.