Odp: auto zachowuje się tak jakby nie dostawał powietrza
Najbardziej prawdopodobne jest przycieranie się zespołu mechanizmu ruchomych łopatek turbiny. Najczęściej same łopatki są już zawalone osadami i grucha (siłownik podciśnieniowy) nie daje już rady szybko prawidłowo ustawiać geometrię - tak jak steruje nią PCM poprzez elektrozawór podciśnienia. Natomiast wibracje silnika powodują, że z opóźnieniem dochodzi do prawidłowego ustawienia i silnik odzyskuje prawidłową dawkę wtrysku i moc.
Może być kilka innych przyczyn opóźnionego działania siłownika - za słabe podciśnienie, nieszczelne przewody podciśnienia, uszkodzony elektrozawór sterujący, przytarta sztanga na dźwigni.
Można sprawdzić wstępnie ręką (na zimnym silniku!) jak pracuje dźwignia geometrii turbiny, wkładasz dłoń od góry i dwoma palcami (tylko dwa się zmieszczą) mocno przyciągasz dźwignię do oporu, potem puszczasz i sprawdzasz czy jeszcze da się ją nieco popchnąć dalej (źle), lub że doszła do końca (dobrze). Nie powinno być słychać przy tym żadnego skrzypienia i tarcia.
Potem odpalasz silnik i na wolnych obrotach zdejmujesz wężyk z króćca gruchy - sztanga ma się natychmiast (w pół sekundy) wysunąć całkowicie w stronę przegrody, teraz zakładasz wężyk na króciec i równie szybko sztanga ma powędrować w przeciwne krańcowe położenie w stronę gruchy. Nie skatuj przy zdejmowaniu/zakładaniu końcówki wężyka - ma specjalne zgrubienie na końcu, jeżeli pęknie, pozostaje tylko jego wymiana.
Takie kilkunastokrotne ruszenie gruchy powoduje najczęściej, że przez jakiś czas układ pracuje ok.
Jeżeli występuje brak płynności ruchu i nie zawsze sztanga szybko dochodzi do krańcowych położeń, to albo pogódź się z tym, albo... zmień turbinę na nową lub na regenerowaną fabrycznie (nie regeneruj turbiny u licznych ogłaszających się - Garrett nie dostarcza części do turbin VGT, więc naprawiacze korzystają z zamienników, najczęściej z marnym skutkiem).
__________________
Zgredzik
Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 22-11-2017 o 09:28
|