Temat: [Mondeo 2000-2007] stłuczka st220
View Single Post
Stary 14-09-2018, 11:51   #29
hak64
ford::advanced
 
Imię: Henryk
Zarejestrowany: 26-03-2014
Skąd: Żory
Model: inny
Silnik: 3,6
Rocznik: 61
Postów: 492
Domyślnie Odp: stłuczka st220

Cytat:
Napisał Przemooo30 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pojadę dziś zdjąć zderzak - ale czy warto, coś jeszcze tam może być?
A jak chcesz udowodnić, że coś zostało pominięte? Na jakiej podstawie chcesz się odwoływać od wyceny, skoro sam nie wiesz co zostało uszkodzone i jak powinien zostać oszacowany koszt naprawy?
Cytat:
Napisał Przemooo30 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jeśli dali to do Cmpensy, to może przyjedzie ich rzeczoznawca?
Dali prowadzenie sprawy likwidacji szkody, sama wycena została już zrobiona i tylko podważenie jej rzetelności może zmusić ubezpieczyciela do ponownych oględzin i dokonania korekty kosztorysu.
Cytat:
Napisał Przemooo30 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zastnawiam sie czy nie wezwać sam jakiegos i opłacić, oni zwrócą za to kase prawda?
Zwrócą jeśli udowodnisz, że ich wycena była nierzetelna, lub wskażesz nowe nie ujawnione dotąd uszkodzenia, które powstały w wyniku tego zdarzenia. I tu uwaga: w jaki sposób udowodnisz teraz, po blisko trzech miesiącach, że dany element uległ uszkodzeniu w tym właśnie zdarzeniu, skoro wszystko jest już zabrudzone, zakurzone i "poprawione"?
Cytat:
Napisał Przemooo30 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
poprawiłem lampe na swój sposób pomocowałem, że jest stabilna - można jeździc (na te opaski takie samozaciskające) i nagiąłem nieco zderzak, że nie widać jakby już aż tak mocno tej szpary miedzy grilem a zderzakiem,
Kolego, każdy rzeczoznawca podczas oględzin robi fotki ujawnionych uszkodzeń, a na podstawie śladów (np kurzu) określa, czy dane uszkodzenie powstało wskutek tego zdarzenia, czy też było już wcześniej. Gdybyś posłuchał mojej rady i zdjął zderzak do oględzin, to pomimo wcześniejszych uszkodzeń, rzeczoznawca uwzględnił by te nowe i co najwyżej zastosował korektę do ceny części zakwalifikowanych do wymiany. Odwlekając zdemontowanie zderzaka sam pozbawiłeś się możliwości udowodnienia zakresu powstałej szkody. Korzystanie z auta i własna "radosna" naprawa wyklucza na chwilę obecną możliwość dokonania rzetelnej wyceny szkody. Jeszcze jedna uwaga: domagając się (na obecnym etapie sprawy) wyceny szkody z zastosowaniem części oryginalnych, jesteś z góry skazany na porażkę. Dlaczego? Bo do tej pory nie przeszkadzało ci korzystanie z auta z poklejonym i podwieszonym na trytytkach zderzakiem, "poprawionym" reflektorem i chłodnicą obwiązaną drutem.
Mimo wszystko, powodzenia.
__________________
§23
hak64 jest offline   Odpowiedź z Cytatem