Forum Ford Club Polska - View Single Post - [Mondeo 2000-2007] Telepie silnikiem, gaśnie [2.0 TDCi]

Eoz · 13-04-2016, 18:03

Witam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Szukałem podobnych objawów na forum (na forach...), ale muszę niestety opisać swoją sytuację. Od około 100 kilometrów mam problem z mondziakiem, 2006 2.0 tdci. Jestem świeżo po kilku naprawach:
- czyszczenie wtrysków (bez wymiany zaworków i końcówek),
- wymiana czujnika położenia wału korbowego,
- wymiana pękniętej rury pod EGRem,
- "pobieżne" czyszczenie EGRa.

Czemu? Pęknięta rura to standard, ponadto samochód ciężko odpalał na rozgrzanym silniku i dymił na biało. Taniej było wymienić czujnik, ale pomogło dopiero czyszczenie wtrysków. Samochód odpala jak trzeba, dymu brak.

Pierwszego dnia samochód chodził na postoju ponad godzinę z włączonym max nawiewem (suszenie foteli). Dzisiaj przejechałem około 80km (z krótkim postojem pomiędzy) czuć było trzęsienie budą na postoju (trzęsienie, nie drganie). Do tego samochód często gaśnie po wciśnięciu sprzęgła i spadku obrotów do minimum, przy każdej prędkości. Trzęsienie silnika spada jak obroty wejdą na ponad 1000.

"Doturlałem" się kolejne 100km, przyspiesza w miarę normalnie, ale stawanie na światłach to zabawa gazem i redukcje (gaśnie tylko jak obroty spadną na samym sprzęgle). W trasie czuć lekkie wibracje, obrotomierz lekko się waha.

Sprawdziłem nową rurę pod EGRem, ale chyba jeszcze nie pękła. Kontrolka świec nie zapaliła się ani razu, kontrolka ładowania lub oleju też nie. Silnik nigdzie nie dymi, natomiast strasznie okresowo stuka jak wpadnie w wibracje, odłos dochodzi z okolicy napinacza. Dwumas póki co odhaczam, bo ani sprzęgło nie drga, ani nic nie bije przy wyłączaniu silnika, a drgania są tylko na biegu jałowym przy postoju.

Błędy póki co sprawdziłem tylko na komputerze podkładowym, zarówno przed i po odłaczeniu akumulatora brak jakichkolwiek.

Jutro postaram się wymienić koło pasowe z napinaczem (i tak miałem w planach), ale to chyba nie to.

Dla podsumowania:
- samochodem telepie na postoju,
- czyszczone wtryski, ustąpienie poprzednich problemów po czyszczeniu,
- brak błędów na komputerze pokładowym,
- brak sprężynki.

Gdzie szukać przyczyny?

13-04-2016, 18:03	#1
Eoz ford::amateur Zarejestrowany: 29-01-2016 Model: Mondeo Silnik: TDCi Rocznik: 2006 Postów: 5	Telepie silnikiem, gaśnie [2.0 TDCi] Witam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Szukałem podobnych objawów na forum (na forach...), ale muszę niestety opisać swoją sytuację. Od około 100 kilometrów mam problem z mondziakiem, 2006 2.0 tdci. Jestem świeżo po kilku naprawach: - czyszczenie wtrysków (bez wymiany zaworków i końcówek), - wymiana czujnika położenia wału korbowego, - wymiana pękniętej rury pod EGRem, - "pobieżne" czyszczenie EGRa. Czemu? Pęknięta rura to standard, ponadto samochód ciężko odpalał na rozgrzanym silniku i dymił na biało. Taniej było wymienić czujnik, ale pomogło dopiero czyszczenie wtrysków. Samochód odpala jak trzeba, dymu brak. Pierwszego dnia samochód chodził na postoju ponad godzinę z włączonym max nawiewem (suszenie foteli). Dzisiaj przejechałem około 80km (z krótkim postojem pomiędzy) czuć było trzęsienie budą na postoju (trzęsienie, nie drganie). Do tego samochód często gaśnie po wciśnięciu sprzęgła i spadku obrotów do minimum, przy każdej prędkości. Trzęsienie silnika spada jak obroty wejdą na ponad 1000. "Doturlałem" się kolejne 100km, przyspiesza w miarę normalnie, ale stawanie na światłach to zabawa gazem i redukcje (gaśnie tylko jak obroty spadną na samym sprzęgle). W trasie czuć lekkie wibracje, obrotomierz lekko się waha. Sprawdziłem nową rurę pod EGRem, ale chyba jeszcze nie pękła. Kontrolka świec nie zapaliła się ani razu, kontrolka ładowania lub oleju też nie. Silnik nigdzie nie dymi, natomiast strasznie okresowo stuka jak wpadnie w wibracje, odłos dochodzi z okolicy napinacza. Dwumas póki co odhaczam, bo ani sprzęgło nie drga, ani nic nie bije przy wyłączaniu silnika, a drgania są tylko na biegu jałowym przy postoju. Błędy póki co sprawdziłem tylko na komputerze podkładowym, zarówno przed i po odłaczeniu akumulatora brak jakichkolwiek. Jutro postaram się wymienić koło pasowe z napinaczem (i tak miałem w planach), ale to chyba nie to. Dla podsumowania: - samochodem telepie na postoju, - czyszczone wtryski, ustąpienie poprzednich problemów po czyszczeniu, - brak błędów na komputerze pokładowym, - brak sprężynki. Gdzie szukać przyczyny?