View Single Post
Stary 04-12-2019, 09:14   #1
buk07
ford::advanced
 
Avatar buk07
 
Imię: Michał
Zarejestrowany: 27-10-2008
Skąd: Gdańsk
Model: S-Max Trend
Silnik: 1.6 EcoBoost
Rocznik: 2011
Postów: 326
Domyślnie Potrzebny cierpliwy elektryk ze schematami do S-Max 2011

Cześć,
Miałem nadzieję ogarnąć problem z autem przy pomocy ASO, ale oni polegli (no jak to możliwe?) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Opiszę krótko: Odpalam auto, jadę 15 minut z prędkością 30-50 km/h, zostawiam dzieci w szkole i przedszkolu w śródmieściu, jadę dalej i nagle kierownica się usztywnia (wysiada wspomaganie). Zero ostrzeżeń na zegarach. Kilkanaście sekund później zaczynają się ostrzeżenia (różne: ABS, ESP, brak ładowania, usterka wspomagania itp.) a po kolejnych sekundach wyświetlacz gaśnie, radio gaśnie, silnik gaśnie.
Pierwszy raz stało się to tydzień temu we wtorek rano. Zostawiłem auto do 17-tej na parkingu, a po pracy po nie wróciłem i odpaliłem. Problem nie zniknął. Silnik odpalał, ale gasł. Kontrolka ładowania świeciła i był komunikat Akumulator rozładowany. Wezwałem lawetę z Assistance i zdecydowałem zawieźć auto do ASO. Tam zajęli się nim następnego dnia o 10-tej rano. Akumulator był rzeczywiście rozładowany, więc podładowali go, odpalili auto i... wszystko działało ok. Wg nich jedyny odczytany błąd dotyczył rozładowanego akumulatora. Akumulator sam w sobie jest nowy (to oni sami go wstawili kilka miesięcy temu). Auto działało, zero błędów, przejechali się nim kilka razy. Nic nie wykryli.
Kazałem im sprawdzić połączenia masowe, styki alternatora i typowe miejsca, gdzie coś może nie stykać. Odebrałem auto dopiero w czwartek wieczorem. Za diagnostykę mnie skasowali, rzecz jasna. Ale nie mam o to pretensji.
A w piątek rano - ta sama historia. Dokładnie w tej samej kolejności, co we wtorek. Laweciarz sprawdził przy mnie, że ładowania akumulatora brak. W ASO samochód przestał do poniedziałku, a w poniedziałek odpalili go jak stał (bez doładowywania, bo w aku jeszcze coś było) i... znowu wszystko ok.
Cały czas podejrzanym był alternator lub/ i regulator napięcia, ale skoro odczyty z alternatora nie odbiegały od normy, to nie było sensu go ruszać i generować mi koszty.
Odebrałem S-maxa we wtorek wieczorem (tym razem już nic nie zapłaciłem), dojechałem normalnie do domu (jakieś 15 minut) i zostawiłem go na noc w garażu.
Dzisiaj rano jak zwykle zawiozłem dzieciaki i pod samym przedszkolem... znowu wspomaganie zdechło, a potem ten sam scenariusz, co wyżej. Tym razem miałem ze sobą multimetr. Na wyłączonym silniku zmierzyłem napięcie między + aku a masą i wyszło ponad 14V, czyli ok. A zegary wyświetlały "Akumulator rozładowany". Kilka razy próbowałem go odpalić. Czasem w ogóle nie zaskakiwał, a gdy odpalił, to otwierał się bagażnik z tyłu i włączały się awaryjne (!) Stwierdziłem, że nic tu nie poradzę. Przepchałem auto na parking z pomocą uczynnych przechodniów.
Potem zadzwoniłem do polecanego warsztatu i wyjaśniłem właścicielowi objawy. On mi uczciwie powiedział, że nie podejmie się naprawy, bo znalezienie przyczyny takiej usterki wymaga czasu, cierpliwości, schematów elektrycznych S-Maxa 2011 i - być może - rozbebeszenia połowy auta. To może być cokolwiek: zimny lut w PCM lub GEM, lub gdziekolwiek, padnięty scalak w którymś z modułów, przetarty kabelek w miejscu łatwym do przeoczenia, walnięty przekaźnik (wątpię), regulator napięcia w alternatorze. Szukaj wiatru w polu. Znamienne jest, że problem za każdym razem pojawia się w tej samej okolicy (a raczej po tym samym czasie jazdy), czyli może mieć na to wpływ temperatura w komorze silnika. Po dłuższym postoju na placu ASO (minimum doba, ale za drugim razem to był weekend) problem znikał. Ale po postoju 8 godzinnym nadal występował.
Dlatego zwracam się do Was, drodzy Koledzy.
Czy znacie dobrego elektryka od Fordów, z dostępem do schematów i żyłką detektywa, który nie puści mnie z torbami i rozwiąże problem?

Ostatnio edytowane przez buk07 ; 04-12-2019 o 09:19 Powód: Dopisanie informacji o wspomaganiu
buk07 jest offline   Odpowiedź z Cytatem