[stachan]

Napisał Wojtek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Poprawiłem Twój tytuł tematu na bardziej konkretny.
Proszę , abyś następnym razem zwracał uwagę na takie rzeczy.Pozdrawiam Wojtek

Tytuł dobry był, gdyż problemem nie są już falujące obroty. One nawet nie falowały a tylko następował taki dół (można to porównać do chwilowego spadku obrotów w momencie włączania klimy). Po wymianie krokowego objaw ze spadkiem obrotów ustapił ale pojawił się nowy problem z brakiem pracy jednego cylindra (to moje podejrzenie).

Co było ruszane:
- krokowy (wymiana),
- przepływomierz (kontrola),
- sonda lambda (kontrola).

Objaw, który obecnie jest problemem: drgania budy przy ruszaniu, mała moc, zwiększone spalanie, głośniejsza praca.

Podejrzenie: brak pracy jednego cylindra.



Czy wypięcie przepływki wiąże się z jakimś czary-mary typu reset lub adaptacja?

Napisał maciaba Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie bardzo rozumiem falowanie w granicach 200-300. To znaczy, ze od 1000 do 1200 1300? Czy spada do 200 czy 300 i wraca z powrotem na normalne?

Nie, falowanie to już nie problem. To, co było problemem rozwiązała wymiana krokowego (wyglądało to tak, jak spadek obrotów przy włączeniu klimy czyli nagle z powiedzmy 800 spadek na 300 aż niemal zgasł po czym "wyskok" na 1100 i powrót do 800 - całość trwała dosłownie sekundę).
Obecny problem to ten brak mocy - stawiam na przewody bo kto słuchał to mówi, że nie pracuje na jeden cylinder.


1) nie, absolutna bzdura za czasów malucha chyba, reset komputera za pomoca odpiecia klem w tym samochodzie to bajeczki. W sterowniku jest pamięć EPROM i możesz sobie go odpiąć na 20 lat i i tak będzie wszystko pamiętał.

Dobrze wiedzieć - dzięki za info.

2) przewody, świece i cewka to podstawa jednak mam małe ale. Czy silnik faluje? Czy poszarpuje?

Silnik już nie faluje bo krokowy pomógł. Po prostu pech albo prawo serii, że pokazał się nowy objaw czyli: mała moc, poszarpywanie przy ruszaniu, zwiększone spalanie.

Czy na to wpływ może mieć wypięcie do kontroli przepływki? Ponoć po jej wypięciu nie było różnicy w pracy silnika.
Czy po założeniu przepływki trzeba jakoś ją adaptować (nie wiem... np. 15 minut na biegu jałowym etc.)?

Napisał wojtekn Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I odpowietrzenie skrzyni korbowej.

Czy to ma związek z ruszaniem przepływki i lambdy?