Witam wszystkich fordowskich Kolegów.
Ostatnio właśnie stałem się szczęśliwym (oby) posiadaczem nowej foczki w wersji Titanium z silniczkiem ecoboost 1.0 125 KM. Co do samych wrażeń z jazdy jest bardzo przyjemnie. Silniczek dynamiczny, słyszalny w kabinie od około 3 tyś. obrotów, całkiem przyjemny. Spalanie w mieście - różnie. Po przebiegu prawie 2000 km można zejść do 8 ale to w zależności od pory dnia i nocy. Standard bez "eco jazdy" to 9-10 literków. Autko robi wrażenie naprawdę przyjemnego ale jak to w Foczkach rzeczywiście już wyszło kilka niedoróbek na dzień dobry. Między innymi skacząca podsufitka przy tylnim oświetlenie - odstaje jak by zapomnieli jej w tym miejscu przymocować, chodząca na boki klamka klapy bagażnika,połączona z kamerą cofania - tak jakby zapomnieli dokręcić, nieduży fragment maty wyciszającej, który wypadł spod kierownicy - widać, że był tylko wciśnięty nawet nie zamontowany i póki co wszystko. Są to szczegóły ale jakże drażniące dla właściciela foki, który ciułał na nią długi czas. Wszystko zgłoszone na serwis ale szczerze to obawiam się ich działań coraz bardziej czytając opinie. No i dochodzi jeszcze ból pleców od nowych foteli ale być może to efekt przesiadki z Foczki mk1. Jeśli ktoś z Was również będzie miał okazję testować w/w egzemplarz dajcie znać czy też takie chochliki wychodzą i to już w 2 tygodniu użytkowania. Pozdrawiam
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..