Ok. Znalazłem winowajcę całego zamieszania. Schowany głęboko na trytytkach, a mostkowania były widoczne dopiero po mocnym wyciągnięciu wtyczki od przełącznika świateł.
Odpięty, światła dzienne działają tak jak fabryka chciała.
Na 0 nic się nie świeci
Na 1 pozycje
Na 2 mijania
Na Auto 70% przód/100% przód+tył
110/113 wyjęte, dołożony 135 i R15. Kabel oporowy fabryka.
Dziękuję wszystkim za pomoc
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jutro zabieram się za doklejenie pękniętej części ramki, mocowanie czujnika/gluta, a później już tylko fotochrom, pociągnięcie kabli słupkiem, ładne zlutowanie/zaizolowanie wszystkiego, obudowa i voila!
Ps. Czy malowanie szyby na czarno jest konieczne, czy to tylko zabieg wizualny, żeby zasłonić okablowanie i sam czujnik?
No i jak najlepiej gluta dokleić z czujnikiem, aby nie było powietrza?