Witam. Były tematy podobne (część z dieslem związana) ale w żadnym nie było konkretnej odpowiedzi czy samochód został naprawiony.
Zacząłem pisać w temacie kogoś innego ale postanowiłem założyć swój.
Jakiś czas temu wyskoczył alarm "usterka silnika ograniczone przyspieszanie". Po zgaszeniu i odpaleniu auta ponownie problem znika i auto jeździ bez problemu.
Poczytałem poszukałem i z pierwszych podstawowych spraw to "sprawdź masę". Była trochę nadszarpana zębem czasu, poprawiłem i na 2 tygodnie był spokój. Teraz znowu co jakiś czas wyskakuję błąd..... W poniedziałek zawożę auto do mechanika. Mówił że sprawdzi przewody (znalazłem kawałek chleba pod maską i czy czasem jakiś gryzoń czegoś nie uszkodził....) i poprosiłem żeby sprawdził też zimne luty w zegarach (z tego co przeglądałem filmiki to chyba trzeba rozebrać kierownicę żeby się do nich dostać).
https://www.youtube.com/watch?v=qkya8kZMhIA
Tyle znalazłem na necie informacji co może być przyczyną. Przy wyskoczeniu w piątek kontrolek "usterka silnika" pojechałem nie gasząc auta na warsztat. Podłączyli komputer i wyskoczyło z 20 błędów które od razu same się usuwały i zastępowały je nowe.... czyli chyba coś z elektroniką. Dodam że doszedł problem z klapa bagażnika która potrafi się sama co jakiś czas otworzyć.... Dziś ją rozebrałem i nie widać żadnych śladów wilgoci czy zasyfionych kostek. Czy jedno z drugim ma coś wspólnego nie wiem. Za tydzień może będę coś więcej wiedział to opiszę dalej.
Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co sprawdzić ?