Typowy macho poślubił niebrzydką kobietę. Tuż po ślubie postanowił wyłożyć jej zasady ich związku:
- Po pierwsze: wracam do domu, o której mi się podoba
- po drugie: żadnego ględzenia z tego powodu
- po trzecie: na stole ma czekać duży obiad, chyba, że powiem inaczej
- po czwarte: będę się spotykał ze starymi kumplami, popijał z nimi,grał w karty, jeździł na ryby i na polowania i nie masz z tego powodu robić mi wyrzutów.
Jakieś uwagi?
- Nie, nie! Wszystko ok! Zrozum tylko, że w tym domu zawsze o siódmej wieczorem będzie seks. I to niezależnie, czy tu będziesz czy nie...
|