Temat: [S-MAX 2006-2015] Komunikat: usterka silnika 2.0TDCI
View Single Post
Stary 11-06-2018, 10:22   #500
FOREST_JG
ford::beginner
 
Zarejestrowany: 18-11-2014
Skąd: Jelenia Góra
Model: S-MAX TitaniumS
Silnik: 2,0 diesel
Rocznik: 2011
Postów: 26
Domyślnie Odp: Komunikat: usterka silnika

Witam
Pacjent:
Ford S-max 2011r 2,0 diesel automat
Chipowany u Heko (4 lata temu) na ok 200 KM i 400nm
Przebieg 195k km

Autem jeżdżę w 95% wokół komina. Dłuższa trasa to najczęściej wyjazd na wakacje – i wówczas pojawia się problem.
Tak nie ma żadnego problemu, wszystko działa jak należy, ale na wspomnianych wcześniej dłuższych trasach zdarza się komunikat usterka silnika. Auto od razu traci moc, wydaje się jakby turbo przestało działać. Trzeba stanąć, wyłączyć, odczekać ok 30sekund (kiedyś nie trzeba było czekać) i wszystko wraca do normy. Nie ma żadnych objawów wspomnianej wcześniej usterki.

Po ostatniej trasie znajomy mechanik podłączył kompa i były 2 błędy. Nie znam ich oznaczeń ale wymieniony został taki brązowy elektrozawór sterujący turbosprężarką. Miało to załatwić problem.

Parę dni później miałem akurat trasę (około 600km) więc był idealny moment do testowania. W jedną stronę jechałem do max 160 km/h i najwięcej na tempomacie. Żadnego problemu nie było.
W drugą chciałem sprawdzić go dla pewności więc jechałem szybciej nie używając tempomatu. Po ok 60 km autostradą ten sam błąd. Zjechałem, zgasiłem poczekałem chwilę. Wszystko OK.
Trasa się „zluzowała” więc wrzuciłem na tempomat 160 i bez problemu zrobiłem kolejne 300km. Skończyła się autostrada zjazd na drogę krajową. Mam kilka aut przed sobą więc gaz, wyprzedzam i znowu to samo, Usterka silnika.
Do domu zostało ok 60 km więc jechałem normalnym tempem bez szaleństw. Gdy już byłem praktycznie pod domem byłem pewny że jak mu teram mocno dam w gaz to będzie ten sam problem. Wyjąłem telefon aby to sfilmować i mieć dowód, ale nic się nie stało. Gaz w podłogę i jechał normalnie jak zawsze. Turbo działało normalnie.

Mam wrażenie że usterka wywala się w momencie jak przyspieszam a później odpuszczam gaz.
Po tej trasie mechanik zdiagnozował Stan nadmiernego ciśnienia turbosprężarki i błąd czujnika stopniowania na turbinie ( nie znam oznaczeń).
Twierdzi że jedyne co może pomóc to wymiana turbo.

Jakie Wasze zdanie ?
FOREST_JG jest offline   Odpowiedź z Cytatem