View Single Post
Stary 05-02-2014, 18:10   #1
matimierzej
ford::amateur
 
Imię: Mateusz
Zarejestrowany: 22-05-2013
Skąd: Gdynia
Model: MK3
Silnik: 2.0 TDCI 130KM
Rocznik: 2002
Postów: 2
Domyślnie 2.0 TDCI kopci po odpaleniu i tryb awaryjny po regeneracji

Witam,

Chciałbym się jednocześnie przywitać i prosić o radę. A więc dopadło mnie fatum silnika TDCI - pacjent z 2002, 130 KM.
Pod koniec września 2013 regenerowana była pompa wysokiego ciśnienia oraz drugi wtrysk, plus czyszczenie ultradźwiękami pozostałych, czyszczenie układu i wymiana filtra ponieważ były opiłki. (wyskakiwała sprężynka oraz przy odpaleniu jasny dym, telepanie i praca jakby na trzy 'gary)'. Wszystko było ok do końca grudnia 2013 (przebieg od naprawy ok 8000km) - przy odpaleniu jasny dym, telepanie silnika oraz w okolicach 2000 rpm lekkie szarpanie, tak jakby przerywanie silnika na 4 i 5 biegu i do tego na biegu jałowym stukot wtrysku, auto nie wchodziło w tryb awaryjny.

Powrót do mechanika, diagnoza - ponownie uszkodzony drugi wtrysk, a więc wyjęcie i regeneracja. Po tym zabiegu, auto zaczęło wchodzić w tryb awaryjny przy przyspieszaniu na 4 i 5 biegu, oczywiście jasny dym i telepanie ale już mniej intensywne, szarapanie przy 2000 rpm na 4 i 5 biegu. Ponowna reklamacja - wyjęcie pompy wtryskowej, wszystkich wtrysków, czyszczenie całego układu i wymiana filtra. Okazało się, ciśnienie na pompie jest ok i wtryski też. Auto uziemione na 2 tygodnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .

Auto zostało poskładane do kupy, po odpaleniu prawie niewyczuwalne telepanie i lekki bączek na biało, szarpanie przy 2000 rpm pozostało - mówie poczekam, mrozy po -12 st. C więc może to, na zimnym silniku głośna praca wtrysków lecz po rozgrzaniu w normie, sprężynka nie wyskakiwała, można było gwałtowanie przyspieszać na każdym biegu.

Po tygodniu i 300 km ponownie sprężynka (po zgaszeniu auto i ponownym odpaleniu znika), lekkie telepanie na zimnym oraz mały jasny bączek.
Ponadto, sprawdziłem wszystkie rury doprowadzające powietrze - całe, dolot wyczyszczony, nowa uszczelka na kolektorze, egr zaślepiony.
Znalazłem uszkodzoną rurę dolotową - dwa pęknięcia (u mnie złożona z dwóch części), prowadzącą powietrze z filtra powietrza do turbiny - zamówiona nowa.

Proszę o sugestie, wskazówki bo mi już kończy się cierpliwość do Mondka.
matimierzej jest offline   Odpowiedź z Cytatem