Tytułem uzupełnienia - "automatyczna" klima w wykonaniu Forda (może poza nowymi Mondeo) to bardziej volkswagenowski Climatic niż Climatronic
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wedle mojej wiedzy, fordowska (i większości innych producentów) "automatyka" polega praktycznie tylko na:
- sterowaniu sprężarką
- automatycznym włączaniu podgrzewania lusterek i szyby (klima w ustawieniu Max [defrost]) oraz
- regulowaniu zadanej temperatury (w 2 strefowej klimie - dla każdej z 2 stref regulacja temp. jest oddzielnie, w Focusach MK3 FL - max. różnica między strefami to 4 stopnie).
We wnętrzach nawiewów nie ma kierunkowych przysłon, sterowanych silniczkami (np. jak w Climatronicu, grupy VW/Audi), które powodują, że strumień powietrza "omiata" kabinę (a nie dmucha 'statycznie').
Oczywiście, nie twierdzę, że nie jest tak, jak Kolega
boncio pisze::
Cytat:
Realnie Fordowski automat latem 90% dmucha kratkami, a zimą na nogi... Dlatego czasem konieczne jest ustawienie kierunku ręcznie.
|
tylko, moim zdaniem, jest to związane z przełączeniem przez klimę nawiewu na inną "magistralę" (np. nawiew na nogi a nie na korpus), właśnie jak w Climaticu.
pozdrawiam