W poliftowym FF2, C-max MK1 lift oraz w Kudze MK1 poliftowe liczniki "ze srebrnymi tubami". Nie różniły się funkcjonalnie jakoś dramatycznie w wersji "małej" i "dużej". Mogą być zamontowane zarówno do automatów jak i manuali - bez znaczenia.
"Duże" liczniki były fabrycznie jedynie z fabryczną navi (NX albo FX).
"Duży" licznik różni się od "małego" jedynie możliwością wyświetlania manewrów navi oraz ładniejszą grafiką wizualizacji otwartych drzwi...
Jeśli cena "dużego" będzie zaporowa, to nie ma sensu "na siłę" instalować, bo i tak podpisy z nazwami ulic pod info z navi nie zawierają polskich liter i wyświetlają "krzaki" zamiast nich...