[wojtekjanus]

Zawór elektromagnetyczny we wtryskiwaczu nie otwiera paliwa które jest wtryskiwane do cylindra, tylko zmienia wartości ciśnień w komorze wstępnej i sterującej poprzez odpowiednie kanały i zastosowane w nich zwężki - i to dopiero powoduje uniesienie się iglicy i wtrysk paliwa. Jest to tzw hydrauliczny układ wspomagania otwarcia wtryskiwacza. Jeżeli zawór jest już wypracowany i nie zamyka się precyzyjnie, to pojawia się zbyt duży tzw przelew i ten hydrauliczny układ przestaje pracować poprawnie, precyzyjnie. Ponadto zbyt duże przelewy powodują spadki ciśnienia na szynie, bo pompa (najczęściej też już nieco wypracowana) nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego ciśnienia na szynie wg sygnałów wysyłanych przez IDM. Rozejście się wartości ciśnienia czytanego na szynie z ciśnieniem sterowanym przez IDM, powoduje wejście w tryb awaryjny.

Czyli: im mniejsze wartości przelewów na wtryskiwaczach - tym lepiej. Każdy układ wtryskowy (Delphi, Denso, Siemens, Bosch, Lucas itd.) ma określone maksymalne dawki przelewów dla konkretnego silnika. Co więcej - podawane są one dla próby przelewowej sterowanej przez tester (IDS) który w oprogramowaniu ma zaimplementowaną próbę przelewową. Podczas takiej próby silnik jest sterowany przez tester, nie pracuje tylko na wolnych obrotach, ale zmienia obroty w różnych zakresach, często nawet przekracza 3.000 obrotów. Dla silnika 2,0 tdci/Delphi przy takiej próbie maksymalny akceptowalny przelew wynosi 45 ml.
Ale także próby bez testera są mocno wiarygodne i warto je przeprowadzać (można parę razy przegazować silnik podczas takiej próby). Jeżeli te miarki na zdjęciu są wyskalowane w ml, to są to bardzo małe wartości. Ale jeszcze jest pytanie, ile czasu trwała próba? Jeżeli 4 minuty i są to ml, to wynik jest bardzo dobry...

Jeżeli więc masz problemy z wolnymi obrotami i z odpaleniem, to radzę zrobić diagnostykę układu wtryskowego IDS-em z kumatym diagnostą. Sprawdzi ciśnienia na szynie i dawki wtrysku, ewentualnie zrobi kalibrację układu wtryskowego. Mógł się nieco rozjechać.