Cytat:
Nie może być dowolnej interpretacji w umowie ubezpieczenia.
|
Tak ci się tylko wydaje. Posłużę się tu przykładem z zakresu likwidacji szkód. Załóżmy, że w umowie masz zapis "ubezpieczony
ma prawo domagać się naprawy z użyciem części nowych i oryginalnych w przypadku" tu następuje wyliczanka owych przypadków. W istocie ten zapis nie oznacza jednak, że ubezpieczyciel
ma obowiązek wyliczyć szkodę w oparciu o ceny części oryginalnych. Takie zapisy znajdziesz w praktycznie każdej umowie ubezpieczenia i niestety także w wytycznych KNF. Spróbujmy zatem odwrócić kota ogonem i stwórzmy zapis: "ubezpieczyciel ma obowiązek wyliczyć szkodę w oparciu o ceny części nowych i oryginalnych, jednak w przypadku (tu wyliczanka), ma prawo do zastosowania zamienników". Brzmi podobnie, a interpretacja jest diametralnie różna. Nie daje bowiem ubezpieczycielowi możliwości wyliczenia szkody na zamiennikach, jeśli brak do tego przesłanek. Mało tego. Zgodnie z Art 6 kodeksu cywilnego "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne." to ubezpieczyciel musiałby poszkodowanemu udowadniać, że oryginały mu nie przysługują.